środa, 2 stycznia 2013

Dotyk Julii - Tahereh Mafi

Tytuł: Dotyk Julii
Autorka: Tahereh Mafi
Rok wyd.: lipiec 2012
Wyd.: Otwarte ( moon drive )
Cena: 34,90
Ocena: 10/10


  " Spędziłam w zamknięciu już 264 dni.
   Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia.
   Minęło 6336 godzin, odkąd dotykałam innej ludzkiej istoty."
Książka opisuje życie młodej Julii, akcja jest dynamiczna i rozbudowana. Na początku pomimo opisów zachęca czytelnika do dalszego czytania. Julia ma dar, choć nie chce do siebie dopuścić tej myśli. Dla niej to klątwa. Nie może pogodzić się sama z sobą.
 
  Gdy pierwszy raz ją czytałam trochę zaskoczył mnie początek, taki inny od wszystkich książek, które przeczytałam. W dalszej części Julia do swej celi dostaje współwięźnia Adama. Początek ich znajomości nie jest najlepszy jednak jak się bliżej poznają okazuje się, że wcale się nie różnią tak bardzo jak wcześniej miało się takie wrażenie.
 
  Poznajemy Warner'a, który pomimo swego zachowania stara się dać Julii wszystko o czym by tylko marzyła. Pomimo, że jest tym złym bohaterem dodaje książce akcji. Bez niego nie byłaby książka ciekawa.

  Moim zdaniem mało ciekawe jest to, że koniec jest w pewnym sensie do przewidzenia, jednak, gdyby  było inaczej czułabym, iż nie wszystko jest na swoim miejscu.

  Oryginalna, ciekawa, fascynująca, nietypowa to niewiele przymiotników, które opisują tą książkę pomimo tego że jest moim zdaniem młodzieżowa poleciłabym ją wszystkim. Ma w sobie prostotę, to coś dzięki czemu można ją zrozumieć ale tylko trochę, pozostawia miejsce na wyobraźnię jednocześnie zarysowując kontury w jakim kierunku mamy podążać. 


Ps. Dziękuję Julii za pomoc, bez Ciebie bym nie zaczęła tego ;) http://www.blogger.com/profile/02674141067195499574
 

9 komentarzy:

  1. Jeszcze raz - nie ma za co. Książkę mam na półce od dłuższego czasu, jednak dla mnie jej fabuła jest dość banalna i dopiero, jak będę miała ochotę na coś krótkiego, to może ją przeczytam.

    Fajnie, że już dodałaś recenzję i chciałabym dać ci kilka uwag dotyczących jej:
    - staraj się sprawdzać recenzje przed publikacją, dzięki temu wyeliminujesz błędy i powtórzenia,
    - spróbuj mniej skupić się na opisaniu książki, a bardziej na swoich odczuciach względem niej; wymień jej zalety, wady, dlaczego np. Warner był ciekawy, co było w nim takiego charakterystycznego.

    To na razie na tyle. Ja jestem na swoim poczcie praktycznie do cały dzień, więc pisz nawet o najmniejszej sprawie.

    Trzymam kciuki.;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki jeszcze raz ;D Następną recenzję postaram się zrobić według wskazówek, może za 3-4 książki będą całkiem nie złe recenzje ;)

      Usuń
    2. Na pewno.:D Przeczytaj sobie moje pierwsze recenzje. ;D

      Usuń
  2. Od jakiegoś czasu mam książkę w planach, ale jakoś ciągle jeszcze nie jest przeczytana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to nie jest najlepsza recenzja, jednak moim zdaniem warto ją przeczytać :)

      Usuń
  3. Hej,
    napisałabym dokładnie to samo, co Julie. Oczywiście bez obrazy, sama nadal uważam, że mam dużo do zrobienia ze swoim stylem, ale mniej pisz o treści, ponieważ to nie streszczenie. :) Wystarczy jeden, maksymalnie dwa akapity. :)
    No i powtórzenia. Jestem chora na tym punkcie.
    Powodzenia i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, przyjmuję każdą krytykę ;) nie dziw się to jest moja 1 recenzja w życiu ;D

      Usuń
  4. Mam książkę na półce. Zamierzam się za nią zabrać. Ciekawa jestem czy mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak przeczytasz i jakie masz o niej zdanie ;D

      Usuń