piątek, 22 marca 2013

Zamieniona - Amanda Hocking


Tytuł: Zamieniona
Autor: Amanda Hocking
Ilość stron: 303
Data wydania: luty 2012
Wydawnictwo: Amber
Cena: 34,80zł

Ocena: 10/10

       
Książka ta gości u mnie na półce już trochę czasu, lecz ja w dalszym ciągu nie mogę dojść do wniosku, co mnie nakłoniło aby ją kupić. Jednak... nie żałuję tego ani trochę (myślę, że moje zauroczenie ślicznymi okładkami wzięło górę). Bardzo szybko się ją czyta oraz wciąga czytelnika od pierwszych stron (możliwe, że to tylko moje odczucie). Autorka w Polsce niezbyt znana, jednak jej książki i owszem, z każdą kolejną Pani Hocking zyskuje nowych miłośników swoich powieści. Zamieniona otwiera trylogię Trylle... jak na pierwszą jej (trylogii) część, wydaje mi się, że trzyma poziom i zostawia po sobie taki niedosyt oraz chęć na więcej, jaki tego typu książka powinna zostawić...

       W bohaterach od razu się zakochałam mimo, że są trolami, niewiele się różną od ludzi, pokazują swoje oblicze i się tego nie boją, niektóre postacie oczywiście maskują się jak tylko umieją, lecz pisarka w bardzo ciekawy sposób ich ukazała, dzięki czemu możemy się zatracić w lekturze, która swoją fantastyką ujmuje młodych czytelników(mam nadzieję, że nie tylko ich). My, ludzie, często staramy się zatuszować nasze wady, jednak one zawsze wyjdą... prędzej czy później.

    Wendy, nasza główna bohaterka, jest normalną nastolatką (chyab powinnam napisać, że jest młodą kobietą), z kompleksami, wadami i zaletami. Kiedy okazuje się, iż jest królewną, a jej życie nie wygląda jak z bajki nie załamuje się, tylko szuka rozwiązania. Dużo rzeczy wiemy na pewno, bo autorka zostawiła nam mało miejsca na domysły. Zastanawiam się, czy gdyby bohaterom przypisać inne cechy, to byliby dla siebie tak ważni. Myślę, że Pani Amanda chciała nam przekazać jak ważne są relacje międzyludzkie.

     Niektóre elementy akcji mogą wydawać się nie potrzebne, aczkolwiek zazębiają się w sposób, gdzie bez nich całość mogłoby wyglądać jałowo. Na końcu książki zastajemy jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi. Czasami zwrotów akcji możemy się spodziewać, ale one są wykreowane tak, aby były wręcz magiczne (trochę śmieszne to brzmi, ponieważ już samo to, że powieść jest o trolach jest magiczna). Wartka fabuła sprawia, że się nie nudzimy i z szybkością równą światłu czytamy bez wytchnienia. Jednak ja napisałabym więcej opisów, bo momentami ciężko mi było sobie wyobrazić otoczenie, lecz... autorka zrobiła tak, jak uważała.

     Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejną część, czyli Przywróconą i dowiem się co stało się w królestwie po tym, jak Wendy podjęła bardzo lekkomyślną (moim zdaniem) decyzję, która zakończyła tom pierwszy. Jedną z kilku rzeczy wartych zapamiętania jest walka o własne dobro i dążenie do celu, które sprawiły, że z taką przyjemnością czyta się tę książkę.

     Polecam  tę  pozycję wszystkim, którzy chcą się oderwać od tych  wszystkich  wampirów,  wilkołaków
i czego tam sobie jeszcze nie wymyślicie. Mam nadzieję, że sięgniecie po Zamienioną, bo w tym miesiącu zaniedbałam Was robaczki, więc macie oryginalną opowiastkę rodem z legend o trolach. 

5 komentarzy:

  1. widziałam już trochę recenzji tej pozycji i żadna nie była szczególnie zachęcająca - w przeciwieństwie do Twojej. tamte jednak zrobiły swoje i już dosyć dawno uprzedziłam się do "Zamienionej". a że jestem osobą upartą.. no cóż, po tę książkę raczej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuj :) Mi się książka spodobała, jednak każdy ma swój gust i nie mam prawa go kwestionować. :)

      Usuń
  2. Jak dla mnie jest to najlepsza część z całej trylogii. No może jeszcze tom drugi jet równie fajny :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej książce, jednak nigdy nie mialam okazji po nią sięgnąć. Trole mnie zaciekawily . ^^

    Nominowałam Twojego bloga do Liebster Awards . :) szczegóły znajdziesz tutaj: http://books-pal.blogspot.com/2013/03/liebster-award.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam ją kiedyś czytać, ale byłam zmuszona przerwać. Teraz z chęcią bym do niej wróciła:)

    OdpowiedzUsuń