czwartek, 31 stycznia 2013

Istoty Ciemności - Kami Garcia & Margaret Stohl



Tytuł: Istoty Ciemności
Autorki: Kami Garcia & Margaret Stohl
Rok wydania: maj 2011

 Liczba stron: 496
Wydawnictwo: Łyński Kamień

 Cena: 39,90 zł
Ocena: 10/10


 Nie ulega wątpliwości, że zakochałam się w stylu autorek. "Istoty ciemności"... nazwa trochę dziwna, trochę mroczna, może lekko gotycka? Do tego okładka na której są schody, dominuje czerń i szarość... Lubię to co dziwne. Początkowo mnie trochę nudziła ta książka, dlatego ktoś może się dziwić dlaczego tak wysoko ją oceniłam. Teraz dochodzę do wniosku, że po prostu za wcześnie się za nią wzięłam. Mimo że autorki pisały we współczesnym języku, nie łatwo było zrozumieć tę książkę. Rodzi się pytanie: kto powinien przeczytać "Istoty Ciemności"?
Każdy kto lubi nietuzinkową lekturę.

  Ethan się zmienił, stał się bardziej emocjonalny. Autorki ukazały, że życie nie polega tylko na tym, aby zadowalać ukochaną osobę, lecz aby ją rozumieć i kochać taką, jaka jest. Bohater walczy o Lenę, jednak ona jest nie ugięta. Stawia życie i bezpieczeństwo Ethana nad swoje i cały czas ma wyrzuty sumienia z powodu Macona. Jest to ciekawa "walka" między nimi. Lena nie pozwala uczestniczyć swojemu chłopakowi w swoim życiu, jednak on zawsze znajduje sposób, aby w nim być i nie odpuszcza.

 Gdy się czyta książkę, akcja z kartki na kartkę nabiera tempa. Nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że książka strasznie wciąga. Czasami odnosiłam wrażenie, że to film ... a nie książka Najbardziej polubiłam postacie niepozorne, które początkowo z "szarych myszek", nagle przeobrażają się w barwne postacie, które robią lekkie zamieszanie bądź pomagają bohaterom. Jeszcze trochę o końcu książki, nie bardzo mnie zdziwił, jednak sposób, w jaki został napisany sprawia, że z przyjemnością się go czyta. Dodam jeszcze, że wyjdzie wiele spraw, które zadziwią każdego.

  Teraz ktoś może przeżyć szok. Ta książka jest trudną lekturą, jednak ostatnio głównie takie czytam, mam tu na myśli np. "Draculę" B. Stokera. Pomimo różnej tematyki, mają one przynajmniej jedną wspólną cechę: trudność rozumienia. Przeczytać je można szybko,  ale... w jakim stopniu będziemy je rozumieć? Myślę, że w niewielkim, ponieważ nie są to książki na jeden czy dwa dni. Nie wiem jak inni czytelnicy, jednak dla mnie liczy się jakość a nie ilość, dlatego wolę przeczytać mniej a więcej rozumieć niż odwrotnie. Preferuję książki, które zmuszają mnie do intelektualnego (dodam) wysiłku. Teraz naprawdę ciężko takie dzieła znaleźć, dlatego bardzo się cieszę, że miałam okazję przeczytać "Istoty Ciemności".

Więcej chyba nic nie mogę dodać. Książka wymagająca i z charakterem. Pokazuje zarówno mocne jak i słabe strony ludzi i Obdarzonych. Myślę, że nikogo nie wystraszyłam tą recenzją i z chęcią sięgnie po tę książkę. Mam nadzieję, że "Istoty chaosu", trzecia część tetralogii Kroniki Obdarzonych mnie nie zawiedzie i będą mogła wystawić kolejną recenzję o wspaniałej książce.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Ciężko...

Przepraszam, jeżeli ktoś czeka na recenzje, to muszę na chwilę odstawić czytanie książek. Mam bardzo dużo nauki ostatnio  i nie jestem w stanie się z wszystkim wyrobić.-,-
Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będzie lepiej i będę miała więcej wolnego czasu. Jeszcze raz przepraszam i obiecuję poprawę ;)

środa, 23 stycznia 2013

Po pierwsze dla pieniędzy - Janet Evanovich


Tytuł: Jak upolować faceta po pierwsze dla pieniędzy
Autorka: Janet Evanovich
Rok wydania: marzec 2012
Liczba stron: 343
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cena: 34,90 zł
Ocena: 9/10

  Nie czytuję literatury sensacyjnej jednak... zaintrygował mnie tytuł tej książki, więc postanowiłam, że ją przeczytam. Dodam, że wydawnictwo mnie nie zawiodło, dlatego bez większych oporów sięgnęłam po tę książkę. I to był strzał w dziesiątkę.  Bardzo kolorowa książka i jak najbardziej ciekawa. 

 Bez zastanowienia mogę polecić ją każdemu. Pomimo tego, że jest to literatura sensacyjna, miejscami miałam wrażenie, że czytam komedię i to nie byle jaką. Autorka wprowadziła takie historie, że nie sposób się nudzić. Co chwilę się coś działo, mimo tego"dziania" nie sposób się zgubić.

 Gdy wzięłam tę książkę do ręki, nie wiedziałam, że to jest seria o Stephanie Plum. Mam nadzieję, iż będę miała w najbliższym czasie dostęp do kolejnych części. Fabuła jest tak wciągająca, że ciężko się zorientować, kiedy książka się kończy. Bardzo lubię takie książki, ponieważ od początku mi się podoba a nie muszę przeczytać 100 stron, by stwierdzić, że książka jest wciągająca.

 Główni bohaterowie są w ciekawy sposób opisani. Każdy z bohaterów jest na tyle wyrazisty, że nie sposób pomylić go z inną postacią. Spodobał mi się Morelli, bardzo przebiegła osobowość, jako ten tytułowy facet potrafi zmieniać się w zależności od sytuacji i okoliczności, jak podejrzewam każdy z nas. Kiedy nam coś potrzeba jesteśmy mili a kiedy nie, to mamy wszystko w głębokim poważaniu. Naprawdę polubiłam go.

 Kunszt autorki sprawia, że wszystkie sytuacje, jakie miały miejsce wynikały same z siebie, nic nie było naciągane lub pisane "na siłę". Jak wcześniej wspomniałam, nie mogłam się przestać śmiać, kiedy autorka wprowadzała w akcję, jakieś historyjki z życia Steph kiedy była młodsza. Najbardziej się uśmiałam, jak przeczytałam fragment, kiedy się bawiła z Morellim, jako dziecko.

 Chyba niewiele więcej mogę dodać, książka sama siebie promuje. Jest całe mnóstwo przymiotników jakie mogą ją opisać, jednak myślę, że po prostu tą książkę trzeba wziąć do ręki i samemu się przekonać jaka ona jest. Polecam ją nie tylko dziewczynom, ale również chłopakom. Myślę, że są momenty, które się wam spodobają i z których się uśmiejecie. Inną opinię mógłby wyrazić krytyk literacki, jednak ja uważam, że książka jest dobra.

EDYCJA: Dziękuję za pomoc mojej nauczycielce od j. polskiego, która po przeczytaniu recenzji zwróciła uwagę na błędy, które mam możliwość poprawić. :)

sobota, 19 stycznia 2013

Anielska - Cynthia Hand


Tytuł: Anielska
Autorka: Cynthia Hand
Rok wyd.: marzec 2012
Liczba stron: 334
Wydawnictwo: Amber
Cena: 37,80 zł
Ocena: 8/10

 Zastanawiałam się, co napisać i dalej nie mogę sformułować myśli, dotyczących tej książki. Między nią a "Nieziemską" jest przepaść, ponieważ "Anielska" o głowę bije swoją poprzedniczkę. Dużo lepiej napisana i główni bohaterowie bardziej wyraziści, jednak o tym za chwilę.

 Pierwsze co rzuca się w oczy to jest fakt, że Clara jest dojrzalsza, choć nie tak bardzo jakby się chciało. Podejmuje decyzje, które zadziwiają i jej wybory nie do końca są trafne. Bardzo miło się czytało, części mające związek z Christianem, bo przestał być opisywany jako bóg. Stał się bardziej normalny. Wracając do Clary chciałabym zaznaczyć, iż staje ona przed dużymi wyzwaniami, którym nie każdy dałby radę. Myślę, że stała się bardziej znośna, ponieważ w "Nieziemskiej" mnie lekko denerwowała swoim dziecinnym zachowaniem. Dobrze, że autorka w akcję wprowadziła problemy życia codziennego.

 W tej części dużo więcej się dzieje. Pojawiają się zwroty akcji, których nikt się nie spodziewał. Jednak warto było po tą część sięgnąć, pomimo tego, że pozostawia ona więcej pytań niż odpowiedzi. Z niecierpliwością czekam na ostatnią część, która za granicą ma się ukazać 22 stycznia br.
Ciekawa jestem jak potoczy się historia bohaterów. Cieszę się , ponieważ  nie zawiodłam się na tej części i mam nadzieję, że nie tylko ja tak sądzę.

 Mimo przemiany bohaterów, w dalszym ciągu uważam, że minusem jest ich zbyt mała wyrazistość. Szkoda. Uważam, że wtedy powstałaby lepsza książka, choć ta nie jest zła. Jedyną z kilku dość wyrazistych postaci jest Samjaza, Jeffrey oraz Tucker. Clara jest trochę jak taka dziewczyna, która nie chce nikomu nic zrobić, zbyt delikatna.

 Jak już wcześniej wspomniałam czekam na zwieńczenie trylogii i mam nadzieję, że za niedługo się ukaże w Polsce. Patrząc na plusy i minusy książki, jednak miło mi stwierdzić, że warto było ją przeczytać. Fajna opowieść, szczegółowo opisana, dzięki czemu możemy poczuć się jakbyśmy tam byli. Jak na początkująca pisarkę pani Hand bardzo dobrze się spisała.

środa, 16 stycznia 2013

Nieziemska - Cynthia Hand

 
Tytuł: Nieziemska
Autorka: Cynthia Hand
Rok wyd.: marzec 2011
Liczba stron: 398
Wyd.: Amber
Cena: 37,80 zł
Ocena: 7/10 
  Powieści o aniołach... pełno ich wśród nas, jednak jak wybrać tą, która trafi w nasze serce i umysł?? Sama szukam odpowiedzi. Będąc pewnego razu w Matrasie, natknęłam się na wielką promocję, książka za 15 zł. Stwierdziłam, że warto zobaczyć co to jest, a nóż coś fajnego wpadnie w moje ręce. Tak było, w tym przypadku. Od razu, gdy wzięłam tę książkę wiedziałam, że mnie zaciekawi. Nie wiem czy też tak macie, jednak od razu, gdy widzę książkę, wiem czy mi się spodoba czy też nie.

  Historia Clary ( anielitki, ponieważ jest ona w 1/4 aniołem ) wygląda zwyczajnie: nastolatka, spotyka oszałamiająco przystojnego chłopaka i się zakochuje. Nie zupełnie, bo w jej życie wkrada się ktoś inny, ktoś kogo darzy większym uczuciem niż Christiana. Matka Clary, twierdzi, że każdy anielita urodził się, aby spełnić zadanie. Bohaterka, ma wizję ratowania Christiana. To przez niego i jej zadanie muszą przeprowadzić się z Kalifornii do hrabstwa Teton. Rozbudowana akcja czasami nas myli, abyśmy myśleli inaczej, inny wybór podjęli, sprawia to, że się nie nudzimy.


  Pomimo tego, iż moim zdaniem bohaterowie są za mało wyraziści i ciężko ich zapamiętać, pani Hand przenosi nas do świata, gdzie możemy odpocząć. Książka swoim prostym i lekkim językiem sprawia, że chcemy bardziej się w nim zagłębić. Spodobał mi się styl pisarki, dlatego z chęcią sięgnęłam po kolejną jej książkę, kontynuację "Nieziemskiej". Pomimo powszechnemu motywie o aniołach, ta młodzieżowa książka pokazuje, że nie zawsze wszystko jest tak jak sobie zaplanujemy. A wybory jakie podejmujemy mogą zmienić, nie tylko nasze życie. Mam wrażenie, że to mi się w tej książce najbardziej spodobało, że widać dokładnie, jak nasze decyzje zmieniają życie innych.

 Książka jak na swoją tematykę ciekawa, choć czasami można się nudzić, ponieważ pojawiają się bardzo dobrze znane zagadnienia. Mimo wszystko cieszę się, że ją przeczytałam, spodobała mi się i polecam ją wszystkim miłośniczkom paranormal romance.

 Jeśli ktoś ma ochotę odwiedzić blog autorki, to zapraszam tutaj ;)

niedziela, 13 stycznia 2013

Geneza - Jessica Khoury



Tytuł: Geneza
Autorka: Jessica Khoury
Rok wyd.: grudzień 2012
Liczba stron: 512
Wyd.: Wilga
Cena: 39,99 zł
Ocena: 9/10
   
    Spodobała mi się książka, nawet bardzo, jednak gdy zaczęłam ją czytać, wydawała mi się nudna. Po przeczytaniu ok.30 stron zastanawiałam się, jak będzie mi się ją czytało, skoro już mnie nudzi. Gdyby nie to, że znalazła się w stosiku i chciałam ją zrecenzować, możliwe, że nie przeczytałabym jej. Mimo wszystko później, kiedy zagłębiałam się w nią coraz bardziej miałam ochotę na więcej, jestem z siebie dumna, że się nie poddałam i odkryłam tak fajną książkę ;)

 Głowni bohaterowie Pia i Eio są moim zdaniem mocnymi charakterami, choć nie do końca ktoś się ze mną zgodzi. Autorka podała pewną ścieżkę, a my sami musimy sobie dobrać pewne cechy charakteru. Osobiście uważam, że działa to na plus książki.

  Moim zdaniem, książka ukazuje różne twarze ludzi. Ktoś kto od zawsze był dla nas dobry i miły nagle okazuje się człowiekiem, którego wcale nie znamy.Tutaj taka sytuacja jest opisana szczegółowo i naprawdę stawia główną bohaterkę przed wielkim wyzwaniem. Zauważyłam, że w życiu codziennym takie sytuacje mają miejsce dość często, więc warto się na nie przygotować.

  Akcja czasami mnie nudziła, więc odkładałam na chwilę "Genezę", jednak kiedy się nad nią zastanowiłam i popatrzyłam z innej perspektywy zrobiła się ciekawa i na nowo obudziła we mnie głód czytania. Tym sposobem pomimo domowych obowiązków udało mi się ją przeczytać w 2 dni. Zwroty akcji sprawiły, że można było się pogubić, w moim przypadku motywowały one do dalszego czytania.

 Cieszę się, że w powieści pani Khoury ważną rolę odegrały zwierzęta. Myślę, że bez nich książka straciłaby swój humor, który czasami był odskocznią od rozgrywanej akcji, która mimo napięcia była przytłaczająca. Początkowo można zdziwić się obecnością Alaia, jednak później wyjaśnia się jego obecność przy Pii.

 Uważam, że minusem jest za dużo opisów, a za mało dialogów. Niektóre opisy wydawały się zbędne i pisane na siłę. Zbyt dużo w książce myśli Pii, przez co nie można sobie wyobrazić własnego punktu widzenia( mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi). Wielka szkoda, że lektura nie jest pisana punktu widzenia Eio, wtedy książka byłaby jeszcze ciekawsza, choć autorka sprytnie wymyśliła świat przedstawiony i książka jest nie do opisania - ja na razie, tylko robię tego marną próbę - to w dużym stopniu się nią zachwyciłam.

 Rozczarowałam się zakończeniem książki. Myślałam, że będzie bardziej emocjonujący i więcej wyjaśni. A tu nic z tego, trzeba samemu sobie dopisać koniec, ponieważ nie jest on jednoznaczny. Czuję pewien niedosyt po niej, lecz z chęcią sięgnę po kolejną książkę pani Jessicy, jeżeli taka wyjdzie w Polsce. 

 Podsumowując:
Cieszę się, że przeczytałam tą książkę, ponieważ rzuciła inne światło na pewne sprawy, pomimo swej budowy i gatunku. Zachęcam do przeczytania, bo szybko się ją czyta, choć ma 512-ście stron. Swoją innością wpływa na patrzenie na świat. Zastanawiam się, czy tylko ja odniosłam wrażenie, że swoim charakterem, w niektórych miejscach przypomina Sienkiewicza " W pustyni i w puszczy"?





piątek, 11 stycznia 2013

Stosik 1/2013

 Postanowiłam zrobić stosik. Jest to moje postanowienie, aby przynajmniej tyle książek przeczytać do końca miesiąca ;D
Choć co to jest ? tylko 8 książek. Myślę, że dam radę i skończę je wcześniej. A więc od dołu :
Oleg Diwow - Nocny Obserwator
Jessica Khoury - Geneza < nowa, dziś ją dostałam ;)>
Kami Garcia & Margaret Stohl - Istoty Ciemności
Cynthia Hand - Nieziemska
Cynthia Hand - Anielska
Eden Maguire - Mroczny anioł
Veronica Roth - Niezgodna
Veronica Roth - Zbuntowana

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Nadciąga Burza - Robin Bridges


Tytuł: Nadciąga Burza
Autorka: Robin Bridges
Rok wyd.: czerwiec 2012
Wyd.: Fabryka Słów
Cena: 37,90 zł
Ocena: +10/10

      Pewnie ktoś zdążył zauważyć, że czytuję głównie książki typu fantasy oraz wszystkie jego podgatunki. ;) "Nadciąga Burza" jest kolejną książką(tego typu), która chwyciła mnie za serce od pierwszego rozdziału. Nie mogłam się od niej oderwać i bardzo mnie to cieszy, bo lubię dobrą epikę, choć znów zdarzyło się to czego nie lubię, szkoła w tle. Szału można dostać, jednak akcja rozwija się w XIX-sto wiecznej Rosji, konkretnie w Petersburgu, więc na szczęście nie jest to normalna szkoła.

  Moim zdaniem główna bohaterka  Katerina Aleksandrowna jest wyrazista i łatwo ją zapamiętać. Robin Bridges wykreowała bohaterów w taki sposób, że ciężko, któregoś z nich pominąć czy zapomnieć po krótkim czasie. Również świat, który nam przedstawia (bardzo szczegółowo) łatwo zapamiętać, wpływa to na atuty książki.

  W związku z tym, że lubię historię i zgłębianie wiedzy w tej dziedzinie, odnoszę niechęć do Rosji ogólnie, jednak książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i cieszę się, że ją przeczytałam. Oczyma wyobraźni mogłam widzieć świat w tamtych czasach, co w dalszym ciągu lekko mnie dziwi. O tej książce ciężko zapomnieć i gdyby nie to, że dorwałam ją w Biedronce za uwaga: 14 złotych! możliwe, że nie kupiłabym jej. Choć z drugiej strony, wydawnictwo bardzo dobre, więc może kiedyś bym się skusiła.

 Kolejnym jej atutem jest mnóstwo akcji, przy niej nie da się nudzić a mimo to, wszystko jest w ten sposób napisane, że nie mylą się kolejne wydarzenia. Na przykładzie Kateriny można zobaczyć jak ciężko kobiety miały w tamtych czasach (chodzi o te, które chciały zdobyć wiedzę) osobiście nie umiałabym zajmować się tylko domem i wychowywaniem dzieci, dlatego nie dziwię się bohaterce, że nie chciała tego.

 Wątek miłosny, który dość mocno jest zaznaczony dodaje książce pikanterii, nie ma tam miłości od pierwszego wejrzenia, lecz stopniowo wzmacniające się uczucie, pomimo, że drażni mnie tkliwość między Kateriną a Jurijem, zachowują się jak na młodych przystało. Myślę, że romantyczkom się spodoba ;)

 Jednym minusem, który się doszukałam to szybki koniec - książka ma swoje 380 stron - jednak dla mnie za szybko się skończyła. Z niecierpliwością czekam na informacje, dotyczące wydania 2 części.

 Podsumowując jeżeli jesteś romantyczką/kiem, lubisz książki o kobietach walczących o swoje prawa  i lubisz dobrą fantastykę to książka idealna dla Ciebie. ;)


sobota, 5 stycznia 2013

Piękne Istoty - Kami Garcia & Margaret Stohl



Tytuł: Piękne Istoty
Autorki: Kami Garcia & Margaret Stohl
Rok wyd.: maj 2010
Wyd.: Wydawnictwo Łyński Kamień
 Cena: 39,90 zł
Ocena: 10/10

  "Piękne Istoty" jest to opowieść o przygodach młodych ludzi Ethana i Leny. Opisuje niekiedy trudne relacje między nimi jednak ukazuje również ich głębokie uczucie do siebie . Książka pisana jest z punktu widzenia Ethana co moim zdaniem jest korzystniejsze, z punktu widzenia Leny wszystko byłoby nazbyt oczywiste.

   Książka zaczyna się snami, które ma Ethan i jest w nich dziewczyna. Dopóki się nie zacznie nowy rok szkolny chłopak nie wie,że jest to Lena. Dowiaduje się, iż jest ona siostrzenicą Macona Ravenwooda, największego dziwaka w Gatlin - miasteczku, w którym toczy się akcja. Z czasem okazuje się, że Macon naprawdę jest dziwny, ale dodaje mu to uroku, pomimo swego opanowania czasami okazuje złość lub inne uczucia. Na początku jest niby tą złą postacią, na szczęście okazuje się, że początkowe myślenie było błędne...
 
  Pomimo pierwszych oporów Ethan jest zakochany w Lenie. W związku z tym, że jest siostrzenicą Ravenwooda jest nienawidzona w szkole. Widać to co w codziennym życiu, jeśli jesteś inny od reszty jesteś nikim, "nic" nie wartą osobą, z której można robić sobie żarty i się wyśmiewać. Z reguły takie osoby są więcej warte niż wszystkie inne razem wzięte.

  Powieść od początku wydała mi się interesująca pomimo, że mam niechęć do schematu szkolnego, czyli Chodzi dziewczyna/chłopak do szkoły, pojawia się ktoś nowy, na początku się nienawidzą, a później kochają. x.x Takie to oklepane i nudne. Jednak pozytywne nastawie do niej osób, które książkę przeczytały przekonały mnie. Dobrze, że to zrobiły bo naprawdę warto ją przeczytać niezależnie od wieku. Emocjonalnie podeszłam do tej książki na jej korzyść. Plusem jest prosty język oraz chronologia wydarzeń, nie jest napisana chaotycznie oraz ukazuje rzeczywiste problemy, nie tylko z brakiem akceptacji otoczenia jak również problemy w związku.  Bardzo fajna i wciągająca, zawsze czytałam jej więcej niż miałam w zamiarze. Minusem jest to, że jak wcześniej wspomniałam bohaterzy spotykają się w szkole. Mam uraz do szkół, w tym momencie są za bardzo popularne. Nie jest to dobry pomysł na książkę, jednak autorki w taki sposób ułożyły akcję, że nie jest to w żaden sposób nudne.

  Z czystym sumieniem daję książce max punktów, mam nadzieję, że jeśli ktoś jeszcze książki nie przeczytał skusi się na nią.  ;)



 Miałam recenzję wczoraj napisać jednak był Władna Pierścieni na TVN-ie ;D


środa, 2 stycznia 2013

Dotyk Julii - Tahereh Mafi

Tytuł: Dotyk Julii
Autorka: Tahereh Mafi
Rok wyd.: lipiec 2012
Wyd.: Otwarte ( moon drive )
Cena: 34,90
Ocena: 10/10


  " Spędziłam w zamknięciu już 264 dni.
   Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia.
   Minęło 6336 godzin, odkąd dotykałam innej ludzkiej istoty."
Książka opisuje życie młodej Julii, akcja jest dynamiczna i rozbudowana. Na początku pomimo opisów zachęca czytelnika do dalszego czytania. Julia ma dar, choć nie chce do siebie dopuścić tej myśli. Dla niej to klątwa. Nie może pogodzić się sama z sobą.
 
  Gdy pierwszy raz ją czytałam trochę zaskoczył mnie początek, taki inny od wszystkich książek, które przeczytałam. W dalszej części Julia do swej celi dostaje współwięźnia Adama. Początek ich znajomości nie jest najlepszy jednak jak się bliżej poznają okazuje się, że wcale się nie różnią tak bardzo jak wcześniej miało się takie wrażenie.
 
  Poznajemy Warner'a, który pomimo swego zachowania stara się dać Julii wszystko o czym by tylko marzyła. Pomimo, że jest tym złym bohaterem dodaje książce akcji. Bez niego nie byłaby książka ciekawa.

  Moim zdaniem mało ciekawe jest to, że koniec jest w pewnym sensie do przewidzenia, jednak, gdyby  było inaczej czułabym, iż nie wszystko jest na swoim miejscu.

  Oryginalna, ciekawa, fascynująca, nietypowa to niewiele przymiotników, które opisują tą książkę pomimo tego że jest moim zdaniem młodzieżowa poleciłabym ją wszystkim. Ma w sobie prostotę, to coś dzięki czemu można ją zrozumieć ale tylko trochę, pozostawia miejsce na wyobraźnię jednocześnie zarysowując kontury w jakim kierunku mamy podążać. 


Ps. Dziękuję Julii za pomoc, bez Ciebie bym nie zaczęła tego ;) http://www.blogger.com/profile/02674141067195499574
 

Nowa...

Witam,
Jest to mój pierwszy blog więc mam nadzieję że będzie ciekawy,
Chcę w nim pisać recenzje książek, które mam na półkach.
Mam nadzieję, że spodoba się odwiedzającym i będą szczere opinie na jego temat ;)